rz-lubenia-niebylec-lubenia-rz /avg hr 161/ + rozjazd ok. 4 km (nieuwzgledniony)
-
DST
67.06km
-
Czas
01:56
-
VAVG
34.69km/h
-
VMAX
73.20km/h
-
HRmax
182( 88%)
-
HRavg
161( 78%)
-
Kalorie 1520kcal
-
Podjazdy
280m
-
Aktywność Jazda na rowerze
zeby zycie mialo smaczek, raz tir, raz mpk... do tyczyna pociagnalem sie chwile za mpk (przy rozjezdzie na budziwoj mialem avg speed ok. 34 km/h). pozniej postanowilem, ze bede jechal "lekka" czasowke. na szczycie gorki niebyleckiej avg speed 33,10 km/h, przy avg hr 158 (dlugo nie moglem go rozbujac), w drodze powrotnej (bardziej pod wiatr) bylo troche ciezej. ostatecznie avg speed 34,60 km/h, avg hr 161, avg cad 87.
pierwsza strona - 33,72 km (szczyt gorki niebyleckiej), 1:01:02, avg speed 33,10 km/h, avg hr 158, avg cad 87, 790 kcal, 192m/80m, max speed 64,90 km/h - bardziej z wiatrem
druga strona - 33,34 km, 0:55:21, avg speed 36,1 km/h, avg hr 164, avg cad 88, 730 kcal, 87m/195m, max speed 73,20 km/h - bardziej pod wiatr
wiatr nie byl duzy, mysle, ze ok. max 2-3 m/s.
nogi piekly juz przy 165-170, nie wiem dlaczego. nie moglem sie wbic na wyzszy puls (im blizej domu, tym bardziej moglem jednak). mimo, ze nogi piekly (nie az tak bardzo, to jak mocniej cisnalem to dawalem rade, a puls tak wysoko nie skakal, czyli mam rezerwy dosc duze - tak mi sie wydaje :) ).